środa, 28 stycznia 2009

Okres przygotowawczy

... w tym roku jest trochę trudniejszy, a to dlatego że pogoda nas nie rozpieszcza. Parę dni w styczniu musiałem odpuścić z powodu mrozów jakie nas zaatakowały. Jednak to jakoś w większym stopniu nie zachwiało moich przygotowań, które jeszcze trochę potrwają. W połowie lutego na dwa tygodnie wylatujemy potrenować do Hiszpani .Po tym zgrupowaniu spędzę tydzień w domku. A potem pierwszy start w Chorwacji. Na początek "klasyk" 8 marca, później etapówka od 12-tego do 15-tego.

Następnie przyjazd na 10 dni do kraju. W tym czasie prezentacja grupy 24 marca w Dolsku. Potem czeka nas powrót na zgrupowanie. Tym razem na Majorkę, zakończone prawdopodobnie wyścigiem. To niedługo, a na razie pozostaje mi rower górski, blotko no i niezłe wiatry, z którymi trzeba sobie dawać radę prawie na każdym treningu. Zreszta kto trenuje obecnie w Polsce to wie o czym pisze ;-)

foto:mrozaction.pl